29 kwi 2012

Lato...

Jak ja się cieszę, że jest tak cieplutko! Ale osobiście marzy mi się już lato i błogi odpoczynek.
A wam? ;)

28 kwi 2012

Produkty, na które na pewno się już nie skuszę...part III

11. Rimmel- tusz Scandaleyes

Wystarczy jedno zdanie: Skandalicznie zła formuła! Tusz klei, kruszy się i z każdym dniem jest gorzej. Po 2 miesiącach nadaje się do wyrzucenia bo szczoteczka to jedna wielka gruda! ;(

Cena: 28zł/ 12ml
Ocena: 0/5

 


12. Garnier- antyperspirant Garnier Mineral z kokosem

Kupiłam go nie dawno, ale już mogę stwierdzić, że jest tragiczny. Skusił mnie zapach i w pełni naturalny skład. Zawsze byłam zadowolona z Garniera ale ten nie jest ani trochę skuteczny. Od razu idzie do kosza.

Cena: 9zł/ 50ml
Ocena: 0/5

 

 

13. Miss sporty- eyeliner w pędzelku

Poleciła mi go koleżanka, z powodu niskiej ceny kupiłam od razu. I faktycznie nie jest zły, nie pęka i dość łatwo się aplikuje. Ale co do trwałości mam już zastrzeżenia. Wolę żelowe eyelinery z Catrice.

Cena: 10zł/ 3,5ml
Ocena: 3,5/5


 

14. Reveal- balsam do ciała by Halle Berry

Uwielbiam zapach Reveal by Hallie Berry. Balsam był jako gratis do perfum. Pachnie identycznie, jest jedwabisty, lekko nawilża, ale...ma drobinki. Są one niby delikatne, ale srebrne przez co ja osobiście świecę się jakbym szła na sylwestra. Dobre na imprezę, ale to i tak nie mój efekt.

Cena: gratis do perfum
Ocena: 4/5



15. Lirene- balsam intensywna regeneracja

Wiele osób chwaliło owy balsam, więc i ja go kupiłam. Posiada on ojej brzoskwiniowy i wosk z oliwek. Producent zapewnia nam regenerację, odżywienie, wygładzenie i miękkość.  Dużo jak na jeden balsam, a z powodu suchej skóry po zimie postanowiłam wypróbować. Balsam nawilża ale tymczasowo, stosowałam go codziennie i po 2-3 godzinach moja skóra ponownie stawała się sucha i szorstka. Myślę, że nie jest zły, ale jak dla mnie zbyt lekkie nawilżenie.

Cena: 18zł/ 400ml
Ocena: 3/5







Na dziś to wszystko.
Pozdrawiam ;)

Nowości...+rozdanie

Producenci przygotowują dla nas jak zawsze kosmetyki stworzone na lato. Może już je widziałyście, ale i tak przedstawię Wam nowe serie Garniera oraz marki My Secret.

Granier przygotował dla nas pielęgnację dla skóry szorstkiej z wyciągiem z mango.


Krem do rąk

Ultraodżywczy krem do ciała

Mleczko do ciała



 Firma My Secret ma dla nas wspaniałą letnią serię Paradise Lagoon, w której już się zakochałam! ;)

Blue Ocean
Flower Fantasy



Sunshine
Turquoise


Green Parot
Underwater Green

Sky Blue
Tuquoise Wave

 Lemon Jiuce
Pale Orange
Dragon Friut
Exotic Coctail

I jak Wam się podobają? Bo mi bardzo i dlatego postanowiłam zrobić mini rozdanie, żeby Was zachęcić do obserwowania mojego bloga! ;)

Zasady:

- musisz być obserwatorem mojego bloga
- musisz podać nick pod jakim obserwujesz oraz adres e-mail w komentarzu
- rozdanie nastąpi gdy będzie minimum 30 obserwatorów ( więc warto zapraszać innych)

Nagrody:

Dwa zestawy paletka cieni plus kredka lub lakier właśnie z serii Paradise Lagoon, kolory wybierzecie sobie same. ;)


Zapraszam do obserwowania i komentowania! ;)



27 kwi 2012

Kupony z Rossmana

Ostatnio na stronie Rossmanna był konkurs pod tytułem ,,Podkłady i pędzle. Nagrodą w pierwszym etapie był kupon rabatowy dla każdego takiej marki jaką wybrał jako ulubioną w ankiecie. Ja dziś swój dostałam i dodatkowo dostałam -20% na wybrane pędzle. Zniżki są dość korzystne ;)


Skorzystałyście?

Produkty, na którę na pewno się nie skuszę....part II

6. Avon- krem do rąk Care Intensive Moisture z olejkiem ryżowym

Miałam krem z tej serii i byłam bardzo zadowolona. Ale ten krem to chyba jakaś kpina. Jest tłusty, tak wiem że jest z olejkiem, ale to przesada, klei się, ciapa i ja nie mogę rozsmarować nawet najmniejszej ilości kremu. W dodatku na 3 miejscu w składzie jest alkohol. ;( Kosmetyki Avon coraz bardziej mnie zawodzą.

Cena: 9zł/ 100ml
Ocena: 1/5



7. Rimmel- cienie Colour Rush

Kupiłam je już dawno. Tragedii nie ma, ale szału też wcale, Słaba pigmentacja, a w dodatku jeden cień wykruszył mi się całkowicie od pędzelka. Nadają się wyłącznie na krótkie codzienne wyjścia.

Cena: 23zł/ 4g
Ocena: 2/5

8. Rimmel- cienie Glam' Eyes

Kolejne cienie tej firmy, lepiej napigmentowane. Ale to wciąż nie za dobra jakość i trwałość. Chętnie bym się pozbyła, tylko trochę szkoda...

Cena: 28zł/ 4,2 g
Ocena: 3/5


9. Astor- podkład Natural Finish

Miał minimalizować pory, kryć niedoskonałości i ha niby nawilżać. Jest to podkład z serii rozświetlających. Tymczasem zwiększa pory, jest tłusty i spływa... Jedyne co to przyjemny zapach. Never again!

Cena: 32zł/ 30ml
Ocena: 1/5


10. Gucci Guilty

Te perfumy to nuta kwiatowo orientalna. Opakowanie eleganckie, zapach ładny, trwały... ale nie mój. To prezent więc, mało trafiony w mój gust. Polecam ale tym, którym ten zapach odpowiada. ;)

Cena: 380zł/ 75ml
Ocena: 5/5


Kolejna i na razie ostatnia część już jutro! ;)

26 kwi 2012

Produkty, na które na pewno się już nie skuszę....

1. Avon- kremowe cienie Arabian Glow

Cienie kupiłam jakoś w zeszłe wakacje. Bardzo spodobały mi się kolory więc od razu wzięłam. Cienie są w raczej zwykłym przeźroczystym pudełeczku. Byłam fanką standardowych poczwórnych cieni Avon, więc liczyłam na niezłą jakość. Co się okazało? To nie kremowa, lecz ciapopwata, klejąca konsystencja, z która nic się nie da zrobić. Cienie są bardzo słabo napigmentowane, kleją się, rozmazują i zostają jedynie w załamaniach. Nigdy więcej czegoś takiego na oczach, uwierzcie! ;)

Cena: 25zł / 6g
Ocena: 0/5

 

2. Astor- puder Perfect Stay 

Skusiłam się na ten puder ze względu na jego promocyjną cenę. Na testerze puder był niezły, i faktycznie przez pierwsze tygodnie spisywał się nieźle. No świetnie to nie można powiedzieć, był raczej delikatny a w dodatku wydajny. Ale po czasie stracił na jakości. Podczas nakładania tworzyły się na buzi plamy, których w ogóle nie można było rozetrzeć. 

Cena: 30zł/ 7g
Ocena:  3/5

3. Revlon- podkład Color Stay

Dość osławiony podkład, który jedne kochają drugie nienawidzą. Mnie namówiła pani w Douglasie. Wzięłam ten do cery tłustej i mieszanej, bez żadnych olejów, oparty na ekstraktach roślinnych. Miał zapewniać 16 godzinną trwałość i uczucie lekkości. Początkowo byłam zachwycona, prócz zapachu, bardzo mocnego, coś ala amoniak. Podkład dobrze krył, więc sądziłam, że jest ok. Ale każdego dnia było gorzej...
Zaczęłam go czuć na swojej twarzy, a przy dłuższym ,,noszeniu" rozpływał się na twarzy w liczne plamy, a w dodatku słoiczek bez dozownika sprawiał, że wszystko się wylewało.
Tak więc... next...

Cena: 65zł/ 30ml
Ocena: 2/5

4. Dax Cosmetics- Perfect Spa, ujędrniające masło do ciała czekoladowo-kokosowe

To masło skusiło mnie zapachem. Nie liczyłam raczej na ujędrnienie za taką cenę. Miałam ochotę na czekoladowe pyszności dla mojego ciała. Masło jest wydajnie, ładnie pachnie i nawilża, ale... no właśnie zostawia na ciele plamy jak samoopalacz! A ciężko jest wsmarować je tak by tego nie było...
Zimą się przemęczyłam, ale musimy się pożegnać...

Cena: 14zł/ 225ml
Ocena: 4/5

5. Avon- krem Solutions winter

Odżywczy krem, który miał nas chronić przed urokami zimy, a u mnie w górach jest ostro... Krem nawilżał, ale ochrony nie czułam, dodatkowo zostawiał świecącą poświatę. To nie dla mnie...

Cena: 22zł/ 50ml
Ocena: 3/5


Na dziś to tyle, jutro część druga! Zapraszam. ;)

23 kwi 2012

Box of Beauty

Douglas proponuje nam kolejne Box of Beauty. Jak dla mnie totalna porażka. Do kupienia jest 300 sztuk. Cena takiego pudełeczka to 40zł plus przesyłka, za co dostajemy dwa produkty i trzy próbki.
W zestawie mamy:
- DKNY women energizing body lotion 50ml ( 130zł/ 150ml)
- Artdeco french manicure pen 3ml ( 45zł/ 9ml)


Co wy na to?
Warto?

22 kwi 2012

Wiosenny brzoskwiniowy makijaż

Dziś przygotowałam dla was mam nadzieję, że ciekawą propozycję wiosennego makijażu. Stworzony został specjalnie dla tych, którzy tak jak ja spragnieni są już letnie słoneczka. Chciałam, żeby makijaż był wesoły i raczej lekki. Zapraszam serdecznie na prezentację i instrukcję. ;)

Kosmetyki, których użyłam

- podkład Loreal True Match ( W3)
- baza pod cienie Joko
- cienie:
    Essence ...spotted! (41)
    Paletka cieni Avon Mystery ( odcień koralu i pudrowego różu)
- Rimmel Natural Bronzer ( 025 Sun Glow)
- Maybelline Dream Touch Blush ( 02 )
- zwykła brązowa kredka do brwi
- tusze:
    Max Factor Masterpiece ( dół)
    Max Factor False Lash Effect ( góra)
- pomadka Oriflame Visions ( numeru brak )
- błyszczykThe Color Workshop w kolorze ciemnego nude






Efekt



 

Wykonanie

Po pierwsze oczywiście podkład, ja uniknęłam korektora ponieważ uznałam, że nie jest on mi tu potrzebny. Najpierw baza pod cienie, ja akurat mam firmy Joko, następnie aplikatorem nałożyłam cień z Essence na całą powiekę, ale nie pod łuki brwiowe. Trzeba dać go dość sporo gdyż na oczach pigment tarci na wartości. Cienkim pędzelkiem nakładamy również ten cień na dolną powiekę, trochę mniej jak 1/2 wewnętrznej strony. Następnie dużym pędzelkiem z paletki Avon nakładamy ciemny koralowy cień w niewielkiej ilości na górną część powieki po zewnętrznej stronie dobrze rozcierając granicę. Kolejnym krokiem jest różowy, bardzo delikatny cień z rej samej paletki Avon, który rozcieramy pod samym łukiem brwiowym na całej długości oraz uzupełniamy nim dolną powiekę. Tusze z Max Factor, jeden na górę, drugi na dół ze względu na rozmiar szczoteczki, oraz brązowa kredka do brwi. Kolejny krok to bronzer lekko świecący na żuchwę, a matowy róż w kolorze brzoskwini na kości policzkowe. Końcówka to pomadka wklepana palcem i przykryta błyszczykiem. Gotowe! ;)

Prawda, że proste?
Podoba wam się?

Avon Planet Spa- maseczki do twarzy

Mam wiele kosmetyków Avon, uważam, że niektóre z nich to naprawdę dobra jakość za dobrą cenę. Oczywiście Avon posiada też wiele bubli, ale dziś o tej pozytywnej stronie firmy. Osobiście jestem wielką fanką produktów Planet Spa. Są to kosmetyki oparte w dużym stopniu , lecz nie do końca o naturalne składniki. Szeroka gama kosmetyków i serii sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Uwielbiam ich maseczki do twarzy i wypróbowałam już chyba wszystkie możliwe i chętnie wracam do nich ponownie. Ale ostatnio uświadomiłam sobie, że w sumie to nie wiem, która jest najlepsza, więc przetestowałam trzy specjalnie dla was, żeby je porównać. Zaczynamy! ;)



1. Planet Spa z białą herbatą (beżowa)

Opis producenta: 
Energizująca maseczka z białą herbatą. Maseczka typu ,,peel off" usuwa zanieczyszczenia skóry czyniąc ją gładszą, czystą i pełną energii. Produkt testowany dermatologicznie i klinicznie.

Moja opinia:
Maseczka ma przeźroczystą, żelową lekko kleistą konsystencję. Nakładamy cienką warstwę na całą twarz i czekamy około 20 minut. Niestety ale wyraźnie czuć w niej alkohol czego nie lubię. Po 20 minutach ściągamy drugą ,,skórę" z swojej twarzy i czujemy gładką buzię. Maseczka wygładza, ale jak dla mnie efekt jest krótkotrwały, najlepiej nadaje się przed imprezą. ;)
Ocena 3,5/ 5

2. Planet Spa z oliwką ( zielona)

Opis producenta:
Śródziemnomorska nawilżająca maseczka do twarzy z oliwką. Przywraca skórze odpowiedni poziom nawilżenia, doskonale ją odświeża i nadaje jej aksamitną miękkość.

Moja opinia:
Ma bardzo ładną jasną, kremową konsystencję. Delikatny zapach oliwek kusi moje zmysły. Jak poprzednią nakładamy na 20 minut , ale zmywamy wodą. i rzeczywiście po jej zastosowaniu czułam świeżość i aksamitne wygładzenie, a moja skóra była widocznie nawilżona. Zdecydowanie polecam!
Ocena 5/ 5

3. Planet Spa z minerałami z Morza Martwego (szara)

Opis producenta:
Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Absorbuje sebum i sprawia, że pory twarzy stają się mniej widoczne. Nadaje skórze miękkość, gładkość i promienność. 

Moja opinia: 
Bardzo gęsta, jak sama nazwa wskazuje błotna konsystencja w kolorze szarym. Mocny aczkolwiek jak dla mnie przyjemny zapach. Maseczkę trzeba pozostawić na 5-10 minut z własne doświadczenia wiem, że grubą warstwą inaczej nie pokrywa dokładnie. Po zastosowaniu moja skóra wygląda dobrze, promiennie, lecz nie czuję wygładzenia, które obiecuje producent.
Ocena 4,5/ 5

Podsumowanie

Wszystkie są tego samego producenta a ich ceny to od 22 do 27zł. Każda jest inna i ma w sobie coś to działa lepiej lub gorzej, ale jednak muszę wybrać jedną. Na pewno wciąż będę stosować wszystkie ale wybrałam najlepszą. Początkowo moim faworytem było błotko, ale zmieniłam zdanie. Numerem jeden jest ta z oliwką, po której moja cera wyglądała wyśmienicie! Nie mniej jednak i tak polecam wszystkie! ;)

Skusicie się?
Macie z nimi jakieś doświadczenia?

21 kwi 2012

Kilka marzeń tego lata...

Marzenia w moim przypadku nigdy się nie spełniają no ale przecież marzyć sobie chyba można. Oto kilka kosmetyków , za które mogłabym zabić ;)

Lancome Color Design- paletka cieni z limitowanej wiosennej kolekcji 2012 <3


Mac- cień w kolorze Electric Eel



Mac Sheen Supreme Lipgloss- śliczny błyszczyk o brzoskwiniowym kolorze




ArtDeco Marrakesh Sunset- rozświetlający róż do policzków z wiosennej kolekcji


Rozświetlający róż do policzków Bronzing Glow Blusher


Cook M.A.C Nail Lacquer- letni odcień soczystej cytryny


Mniam...

Milka ,,Dare to love" na zepsute nerwy...


Lubicie? ;)

Nie mogę oprzeć się pokusie...

No i cóż zrobić, że zakupy są moim uzależnieniem? Oto dzisiejsze zdobycze ;)



Dailypure Unisex- balsam do ciała

Nawilżający i wygładzający balsam do ciała pozostawia na skórze świeży zapach limonki.
Cena: 12zł/ 250ml (Douglas)



Body Wash Edition Green- kremowy żel pod prysznic

Ma bardzo ładny zapach, lecz nie wiem co to jest. Jak dla mnie cytryna z jabłkiem czy coś;) To mniejsza wersja na próbę.
Cena: 7zł/ 100ml (Douglas)




Marion- szampon koloryzujący 63 (czekoladowy brąz)

Mam już spore odrosty a nie chce używać farby ponieważ za miesiąc i tak będę farbować włosy u fryzjera więc chce żeby odpoczęły mi włoski. ;)
Cena : 3,49zł/ 40ml



Cienie Essence- 41...spotted! i 18 Super Babe

Pierwszy z nich to jasna brzoskwinia, efekt matowy. Drugi to metaliczna zieleń. Uwielbiam cienie Essence za ich trwałość i pigmentację. Polecam!
Cena: 4,99/ 2,5g



Darmowe próbeczki! ;)

- Palmolive Termal SPA- żel pod prysznic z drobinkami
- Marion- k uracja do włosów z olejkiem arganowym x2
- Dr. Irena Eris Body Art- ujędrniająco wygładzający krem do ciała
- Biotherm Aquasource i Aquasource Skin Perfection- bogaty krem do skóry suchej z wodą komórkową czystego planktonu termalnego i pielęgnacja doskonaląca skórę

 Będziemy próbować! ;)