Spóźnione życzenia

          Drogie moje kochane czytelniczki, czytelnicy i przyjaciele przepraszam, że może lekko spóźnione, ale chciałam Wam życzyć zdrowych, radosnych, wesołych i rodzinnych świąt, oraz aby ten nowy nadchodzący rok był jeszcze lepszy od odchodzącego. Merry Christmas! ;*

Makijaż: Sweet Temptations TRESE ME TRUFFLES

    Czyli żeby okazać Wam jeszcze bardziej moją ogromną miłość do cieni Lorac kilka zdjęć makijażu wykonanego paletką z fioletami.

I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam! ;)

Szczypta słodkośći..., czyli Sweet Temptations Eyeshadows od Lorac !!!

      Dziś dziewczyny mało tekstu, dużo zdjęć moich nowych cieni. Muszę Wam się przyznać, że nie mam jakiejś specjalnej słabości do tych drogich paletek, jakoś uważam, że dużo lepszy efekt osiągnąć możemy po prostu dobrą bazą i tańszymi cieniami niż wieloma tymi drogimi, których jakość ma wiele do życzenia. Mam tu na myśli np cienie Estee Lauder, ale o tym może kiedy indziej....
      Chodzi o to, że cienie w Ulta mijałam raczej szerokim łukiem, ale przed kupnem tych nie mogłam się powstrzymać. Seria Sweet Temptations od Lorac obejmuje cienie, błyszczyki oraz kredki do oczu.  Wydaje mi się, że $36 + tax to nie aż tak dużo za 16 tak pięknych i świetnych jakościowo cieni. No więc koniec pisania. Zapraszam do oglądania pięknych kolorków czekolady i trufli! ;)

INDULGE IN WHITE CHOCOLATE- Dramatic Eye Shadow Palette

~

TEASE ME TRUFFLES- Plum Eye Shadow Palette

~ 

TANTALIZING DARK CHOCOLATE- Bronze Eye Shadow Palette

~

 

SATISFING TOFFEE CRUNCH- Natural Eye Shadow Palette

Cena $36 + tax / Ulta

I co myślicie o moich nowych cudeńkach?

 Bo ja szczerze mogę powiedzieć, że już je kocham całym sercem! ;)

Miłość od pierwszego dzwięku....

Od dawna nie zakochałam się tam mocno  w polskiej piosence.....

Święty Mikołaj jest wśród nas, a raczej w każdym z nas...

         Czyli o tym jak to najlepiej gdy my kobiety same robimy sobie prezenty. Szkoda tylko jeszcze, że za moje nikt inny nie płaci ;) A tak na serio to zastanawiam się kiedy, ktoś wyśle mnie na kosmetyczny odwyk, bo karą boską jest mieć blisko Ulta moje kochane. No ale może zamiast użalać się nad sobą i swoją głupotą przedstawię Wam moje najnowsze zdobycze! ;)

- VS MAKEUP Illuminating Face Powder ( $18 )

- VS PRO Smooth FX Lip Scrub & Balm ( $16 )

- VS Rockin' Body Perfecting Glow Body Shimmer ( $12 )

- Too Faced Pink Leopard Brightening Bronzer ( $29 + tax )

- Benefit boi~ing concealer ( $20 + tax )

- Too Faced Lash Injection Mascara ( $21+ tax )

Co myślicie o prezentach? ;)

Makijaż: Szaraczek- Dzienniaczek

        Pewnie już Was nudzę , ale dziś znów makijaż. Ha ha można powiedzieć, że mam ostatnio wenę! ;) Tym razem jeden z dzienniaczków w wersji szarawo- rudej. Bardzo łatwy i dość szybki makijaż dający moim zdaniem świetny efekt. Zapraszam do dokładnego obejrzenia i dodania swojej opinii kochane!

Kosmetyki, które użyłam:

Twarz

- Loreal Magic Perfecting Base

- Benefit  Some Kind a Gorgeous the Foundation Faker Lite

- Maybelline Cover Stick Conclear Ivory

- Neutrogena Mineral Sheers Powder Foundation Neutral Ivory 20

- Essence A New League Bronzing Powder 01 Go Classy, Go Retro 

- Laura Geller: Blush-N-Brighten In Pink Grapefruit

Oczy

-  Revlon PhotoReady Eye Primer + Brightener 003

- Inglot Freedom System 401

- Inglot Freedom System 420

- Inglot Freedom System 120

- Clinique Cream Shaper for Eyes 06 Starry Plum

- Maybelline Great Lash Mascara

Usta

- Avon Berry Pretty Lipstick

Efekt

CVS-owe pyszności czyli drogeryjne zakupy...

       Krótki post z moimi nowościami w kosmetyczce i przyznam się sama do grzechu, że ostatnio przeginam...Dziś jakoś tak wyszło, że sama kolorówka plus mały bonusik w postaci perfum z TJ Maxx. Z marszu biorę się za testowanie moich nowych kosmetyków, a Was pytam czy, któryś z nich Was jakoś szczególnie interesuje? ;)

- Calvin Klein One Shock ( $29,99 + tax / 100ml)

- Revlon Photo Ready Perfecting Primer ( 12,99 + tax / 27ml)

- Maybelline Dream Nude Airfoam Foundation ( 9,99 + tax / 46g)

- Maybelline Cover Stick Conclear Ivory ( 5,99 + tax/ 4,5g )

- Maybelline  Dream Lumi Touch Highlighting Conclear ( 9,99 + tax / 1,5ml)

- Loreal True Match Blush N3-4 Innocent flush

- Neutrogena Mineral Sheers Powder Foundation Neutral Ivory 20 ( 13,99 + tax / 9,6g)

- Revlon Super Lustors Lipstick Violet Frenzy ( 6,99 + tax / 4,2g)

- Wet' n Wild H2O Proof Liquid Eyeliner 883 ( 2,49 + tax / 5ml)

Co myślicie o zakupach? ;)

Mally Volumizing Mascara

       Nie wiem czy jeszcze pamiętacie jak pisałam Wam o genialnym pudełku z Walgreens TU. W owym boxie znalazła się między innymi mascara marki Mally, którą bardzo dokładnie już przetestowałam i postaram się Wam go zbliżyć. I mimo, że sama maskara nie podbiła mojego serca tak mocno jak bym chciała to sama marka i jej kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły. Więcej możecie zobaczyć w tym SKLEPIE.

opakowanie

skład

szczoteczka

efekt przed i po

 

PS. Wybaczcie mi te straszne brwi ;/

plusy:

- fajne pogrubienie

- łatwość użycia mimo dużej szczotki

- 100% czerń

-  lekkie wydłużenie

- wydajna

- duża pojemność ( 10 ml)

minusy:

- czasami może się kruszyć

- cena ( ok $20 )

- dostępność

ocena:

 4,5/ 6

A wy co o niej myślicie?

Makijaż: Underwater

         Hej kochane! Dziś miał być post o kremie, a znów jest makijaż.... Czemu? Chyba nie mogłam się powstrzymać! ;)  Jak to u mnie zwykle bywa jest w żywych i intensywnych kolorach. Dla mnie nie stanowi problemu wyjść za dnia a takim makijażu, ale myślę, że dla mniej odważnych może to być fajna alternatywa na szaloną imprezę. Nazwałam go Underwater, ponieważ skojarzył mi się z kolorami głębin morskich. Zapraszam do oglądania i komentowania! ;*

Kosmetyki, których użyłam:

Twarz

- Benefit the POREfessional

- Maybelline FIT me! Foundation 125

- MAC Studio Finish Concealer NW25

- Cover Girl loose powder 105

- Rimmel Natural Bronzer 025 Sun Glow

- Essence Blush 01 Swirlpool

- Physicians Formula Mineral Glow Pearls 1Q

Oczy

- Urban Decay Eyeshadow Primer Potion

- E.L.F 100 Eyeshadows Palette ( błękit, ciemny turkus, zielony, żółty, pomarańczowy)

- Too Faced Lash Injection Mascara

Usta
- Victoria Secret's  Shiny Kiss Strawberry Fizz

Efekt

Makijaż: Pomarańczka ;)

       Cześć dziewczyny! Dziś mam dla Was post z moim ulubionym ostatnimi czasy makijażem. Jak na co dzień kolory może nietypowe, aczkolwiek dla mnie jest świetny, żywy i wesoły, a ja właśnie takie uwielbiam! Zapraszam do oglądania mojej pomarańczki i proszę o opinie ;)

Kosmetyki, których użyłam:

Twarz

- Loreal Magic Perfecting Base

-  Rimmel Clean Finich Foundation 230

- Loreal True Match Concealer C1-2-3

- E.L.F Tone Correcting Powder

- Maybelline NY Shine Free Loose Powder 01

- E.L.F Conturing Blush & Bronzer

- Physicians Formula Mineral Glow Pearls 1Q

Oczy

-Revlon PhotoReady Eye Primer + Brightener 003

- E.L.F 100 Eyeshadows Palette ( pomarańcz, żółty, czerwony, jasna brzoskwiania, fiolet)

- Lancome Hypnose Drama Mascara

- E.L.F Eyebrow kit

Usta

- Hean Vitamin Cocktail 17 Coral

Efekt

Tęskniłam.....

         Jezu dziewczyny jak dawno mnie tu nie było! Bardzo za Wami tęskniłam, ale obiecuję już, że będę tu częściej. Szczerze to byłam bardzo zapracowana, do tego jeszcze szkoła i pełno spraw do załatwienia. Ale wszystko zmierza na dobre tory, więc mam nadzieję, że ten raz w tygodniu znajdę dla Was czas. Mam bardzo dużo do nadrobienia u siebie czyli testy i recenzje, no i u Was bo na to również nie miałam czasu.

       Może tak na początek zacznę od kąsków z Black Friday, czyli totalnego szaleństwa zakupowego, które jak co roku odbywa się w USA po Święcie Dziękczynienia. Ja wyszłam na zakupy tak naprawdę z czystej ciekawości, ale dałam się złapać na małe zakupy w Ulta oraz Victoria's Sectet.
Zapraszam do oglądania moich pyszności! ;)

        W Ulta chciałam kupić zestaw z Too Faced, ale niestety się już na niego nie załapałam. Pocieszyłam się jednak czymś innym, czyli pełnowymiarowym zestawem Benefit falalala Flawless za jedyne $25, którego wartość to aż $79.

W zestawie:

- BAD gal waterproof mascara ( $19)

- some kind a gorgeous the foundation faker  ( $30)

- the POREfessional PRO balm to minimize the appearance of pores ($30)

            Za to do Victoria's Secret wpadłam zupełnie przypadkowo, ale promocja jaką oferowała sieć od razu przykuła moje oko i jak to typowa kobieta dałam się skusić na mało potrzebne do życia rzeczy. ;) I tak oto zakupiłam 6 wybranych kosmetyków za $35, perfumy 75ml za $30 oraz dostałam prezent w postaci torby, a w niej super upominek- niespodzianka. ;-)

 

 Love is heavenly eau de parfum ( $52)

Love Spell Shimmer Body Lotion & Body Mist ( $12 & $12)

Coconut Passion Body Mist ( $12)

Pear Glace Body Mist ( $12)

 Body Creme with Shea Butter ( $14)

Mango Temptation Body Scrub ( $10)

Prezent za wydane minimum $60

Zestaw upominkowy kosmetyków

Różowa torba Victoria's Secret ;))

Ja jestem bardzo zadowolona z zakupów, bo nie myślałam, że uda mi się tyle kupić! 

A Wy co o nich sądzicie?;)

Nowości kosmetyczne

Dziś mam dla Was kilka nowości jakie pojawiły się w sklepie nie daleko mnie. Z góry przepraszam za ich jakość, ale chyba same wiecie jak wygląda robienie zdjęć w sklepie.

 Essie Stylenomics

Opóźnione i tylko 4 z 6 kolorów, ale cóż...

$8 + tax

 Loreal Colour Riche Nail New York Nude

Przepiękne lakiery w neutralnych odcieniach!

$5,49 + tax

 Shakira Elixir

Dla mnie bardzo ciekawy zapch.

$34,99 + tax / 50ml

-

 Wet' n Wild Eye Kit

Zestawy makijażowe w stylu Fergie. Zawierają 4 cienie, kredkę, eyeliner i 2 pędzelki. Wyglądają ciekawie, ale jakość cieni dla mnie bardzo słaba mimo wysokiej pigmentacji.

$ 7,99 + tax

Limitowane kosmetyki Maybelline, chodź wymieszane ze starymi ogólnodostępnymi kolorami...

- Szminki Color Sensation w brązach i nude $ 7,79 + tax

- Color Tattoo w brązach ( 2 stare kolory ) $ 6,99 + tax

- Cienie Eye Studio ( dwa nowe kolory) $ 9,49 + tax

- nowa limitowana baza $ 9,99 + tax

- Color Show Nail w nowych odcieniach $ 4,99 + tax

Podoba się Wam coś?

Mi lakiery z Loreal! ;)

Bradzo stara i piękna...

Przepraszam, że nie piszę ale jestem zajęta trochę kupowaniem mebli i takich różnych, a to naprawdę zajmuje całe dnie. Zostawiam Was dzisiaj jedynie z bardzo starą, ale piękną piosenką...

Baza na medal: Loreal Magic Perfecting Base

Jakiś czas temu w amerykańskim Vogue znalazły się dwie próbki kosmetyków marki Loreal. Były to dwa produkty z serii MAGIC, Perfecting Base oraz Lumi Light Infusing Primer. Po przetestowaniu mnie osobiście zachwyciła baza, którą po przetestowaniu próbki postanowiłam kupić mając $2 off na kuponie z gazety, dodatkowo trafiłam jeszcze na 25% off w sklepie. Tak więc z $14 zapłaciłam nie całe $9 już z podatkiem

Zdaniem producenta:

- wygładzenie
- zniwelowanie porów
- urywa niedoskonałości
- idealny dla każdego typu skóry
- testowany dermatologicznie
- nie zatyka porów

Moim zdaniem:

- świetnie wygładza
- ukrywa pory, niedoskonałości i lekko wyrównuje koloryt skóry
- matowi skórę
- lekka konsystencja pianki
- nie obciąża skóry
- utrwala makijaż
- nie spływa, nie roluje się
- wydajna( dotknięcie opuszkiem wystarczy nam na całą twarz)
- dość tania( $14 za dobrą bazę to nie wiele, dla porównania za MACa trzeba dać około $30
- wygodny słoiczek
- pojemność raczej średnia ( 15ml)
- niestety z tego co pamiętam chyba nie dostępna w PL



                                                                    Ogólna ocena: 5,5/6

Co myślicie o tej bazie?
Czy któraś z Was ją miała?

Makijaż wyjściowy z krechą

Dziś tak po prostu wzięło mnie na makijaż. Jest raczej bardziej wyjściowy niż codzienny, ale nie ma specjalnego tytułu, więc nazwałam go makijaż z krechą, co u mnie dość nie codzienny widok. Zapraszam do oglądania i komentowania kochane! ;* 

 

Kosmetyki, których użyłam:

 Twarz

- Perricone MD: High Potency Amine Face Lift

- Loreal: Magic Perfecting Base

- Loreal: True Match Foundation N3

- Loreal: True Match Concealer C1-2-3

- Loreal: True Match Powder W3

- Essence: A New League Bronzing Powder 01 Go Classy, Go Retro

- Laura Geller: Blush-N-Brighten In Pink Grapefruit

- Essence: Circus Circus Highlighter Powder 01 It's Magic

Oczy

- Revlon: PhotoReady Eye Primer + Brightener 003

- Maybelline NY: Chic Naturals Eyeshadows 15S Linen ( jako cień bazowy)

-  Lancome: Colour Focus Spontaneous

- Maybelline NY: Luminous Light 90Q Rose Light ( cień 1, 2 i 4)

- Mapka Inglot: rdzawe złoto i pomarańcz ( bark numerku)

- Wet' n Wild: 336 Spoiled Brat ( odcień czarny, linia wodna, zewnętrzny kącik)

- kredka Wet' n Wild: 130 Pixie ( linia wodna, wewnętrzny kącik)

- Maybelline: Eye Studio Gel Eyeliner Blackest Black

- Max Factor: 2000Calorie Balck

- Rimmel : Extreme Definition Two Tone Eye Definer 005 It Girl ( jako kredka do brwi)

Usta

- Kobo: Goodnight Kiss

- NYC: Strawberry Mousse

Efekt

Jak Wam się podoba ten makijaż?;)
Buziaki kochane! ;*

Kosmetyczka Katie: Pomadki, balsamy i błyszczyki

Dziś post z serii co kryje moja kosmetyczka. W pierwszej części postaram Wam się pokazać moje kosmetyki do ust. Moja kosmetyczka jest raczej średnio wyposażona, aczkolwiek ja jestem zadowolona. Jasne, że jak każda chciałabym mieć więcej kosmetyków, ale jak na razie taka ilość mi w zupełności wystarcza. Zapraszam do oglądania.

Domek na co dzień, wraz z tuszami i kredkami do oczu, ale o tym innym razem.

Część z nich oczywiście wala się normalnie po torebkach ;)

Balsamy do ust:

- Oriflame waniliowy

- Carmex wiśniowy

- Aqua Amber Lip Balm Shine

Kolorowe balsamy do ust:

- Nivea: Pear Shine

- Loreal Balm: Caramel Comfort

Kredki do ust:

- Prestige: 36 Diva

- Jordana: Honey Dip

Błyszczyki w tubkach:

- NYC: 472 Strawberry Mousse

- Avon: Chocilate Drop

- The Color Workshop

- Avon 

Elfiaki w tubkach:

- Pink Pop

- Flirt

- Guava

- Houston

- Cherry

Błyszczyki z pedzelkami:

- Avon: Pink Pucker

Avon: Honey

- Maybelline: Coral Gleam

- Lorac: Neutral Peach

- Loreal: Plumped Tawny

- Eveline

 Pomadki nude:

- Wet' n Wild: 547B

- Rimmel: 030

- Miss Sport: 021 Spicy Rum

- Avon

Odcienie borda, czerwieni, brzoskwini:

- Oriflame: Colin

- Hean: 17 Coral

- Avon Natural Gold

- Wet' n Wild 903C

 Odcienie fioletu i różu:

- Avon: Berry Pretty

- Avon: Flirty Fuchsia

- Wet' n Wild 525D

- Kobo: 308 Goodnight Kiss

- Wet' n Wild 528A

To już koniec mojej kolekcji.

Wy wolicie pomadki, błyszczyki, a może nie używacie?

Co myślicie? ;)